
JAK PALIĆ, ŻEBY STRACIĆ JAK NAJMNIEJ ZIOŁA?
Istnieje kilka metod na zaoszczędzenie zioła. Jednak czy efekt odprężenia i haju pozostanie taki sam? Powszechną opinią jest to, iż większa ilość równa się większej fazie, a im dłużej dym trzymany jest w płucach , tym lepsze jest wchłanianie THC. Przyjrzyjmy się bliżej tej kwestii.
Gdy joint cały czas się dymi...
Jakie są konsekwencje tego, że kiedy trzymasz dym w płucach, a Twój joint wciąż się pali?
Nie trudnym jest się domyślić, że gdy joint się tli, wytwarza dym, którym można by było się zaciągnąć. Pochłanianie dwa razy większych dawek, "na zapas", też jest zupełnie bez sensu.
Zbyt duże zaciągnięcie się powoduje to, iż część dymu nie przedostaje sie już do płuc, a zatrzymuje w ustach i tchawicy, co powoduje, że wcale nie wchłaniamy tak dużo dymu jak mogłoby się nam wydawać.
W Internecie bardzo często można spotkać się ze stwierdzeniem "trzymanie dymu daje mocniejszego kopa". Oczywiście...że nie. Powodem takiego efektu jest brak tlenu.
Nie trzymaj dymu w płucach nieskończenie długo
Trzymanie dymu w płucach bardzo długą ilość czasu kompletnie nic nie daje. Zapewne w głowach niektórych osób pojawi się pytanie "jak to?". A tak to, iż w trakcie palenia dym wędruje do płuc, przez usta i tchawicę. W płucach kannabinoidy trafiają do krwioobiegu, a później do mózgu.
Wchłanianie THC odbywa się tylko i wyłącznie w płucach. Proces przyswajania THC jest bardzo szybki, przenika do krwioobiegu w kilka milisekund.
Mając powyższe informacje, można bez większych wątpliwości stwierdzić , że dłuższy czas trzymania dymu w płucach nic nam nie daje.
Co zrobić w takim razie by prawidłowo palić?
Mamy kilka złotych rad na bezpieczne palenie i wykorzystanie zioła na optymalnym poziomie. Jedną z priorytetowych spraw jest to, żeby nie brać za dużych wdechów. Jak już wiadomo z powyższych informacji - jest to strata posiadanego zioła.
Najlepszym sposobem palenia jest 2/3 wdechu (dymu) i 1/3 powietrza.
Po zaciągnięciu, każdorazowo przed następnym wdechem należy oczyścić płuca po to, aby niepotrzebne resztki zostały usunięte. Warto zapamiętać, że liczy się to, jak duża powierzchnia płuc wchłania dym, a nie jego ilość.
Osoby, które nie chcą zbyt wiele dymy w ogóle przyswoić mogą swoją uwagę skierować w stronę odmian nasion cannabis o nieco wyższej zawartości THC.
Większe stężenie można kompensować właśnie krótszą ekspozycją na dym z konopi.