
RZĄD PLANUJE RADYKALNE ZMIANY W BRANŻY KONOPNEJ W POLSCE
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, który może zagrozić całej branży CBD.
Mimo wieloletnich apeli ekspertów o stworzenie klarownych regulacji dla legalnych produktów konopnych, rząd zdecydował się na zaostrzenie przepisów. Projekt, który przeszedł etap konsultacji i wkrótce trafi do Sejmu, przewiduje nowe ograniczenia w uprawie i obrocie konopiami włóknistymi.
Obecne przepisy pozwalają na ich uprawę w celach spożywczych, farmaceutycznych i kosmetycznych. Główne produkty dostępne na rynku – susz i oleje – nie są jednak formalnie uznawane za żywność zgodnie z regulacjami UE. Mimo licznych wniosków o rejestrację olejów CBD jako produktów spożywczych, procedury w Komisji Europejskiej nadal trwają.
Projekt zakłada wprowadzenie nowych przepisów karnych penalizujących uprawę i sprzedaż konopi włóknistych poza dozwolonymi celami. Handel hurtowy stanie się przestępstwem, a uprawa i sprzedaż detaliczna – wykroczeniem. Policja będzie mogła egzekwować zakazy, co może oznaczać koniec branży konopnej w obecnej formie.
Uzasadnienie projektu opiera się na kontrowersyjnych argumentach, m.in. twierdzeniu, że konopie włókniste mogą powodować odurzenie przy spożyciu w dużych ilościach. Autorzy przewidują także karanie potencjalnych przyszłych metod zażywania konopi, np. przez iniekcję czy wciąganie do nosa.
Proponowane regulacje są sprzeczne z prawem europejskim i międzynarodowym. ONZ usunęło konopie z listy substancji narkotycznych, a Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznał, że CBD nie jest środkiem odurzającym. Ponadto niejasne pojęcie „znacznej ilości” budzi wątpliwości interpretacyjne i może prowadzić do arbitralnych decyzji organów ścigania.
Nowe przepisy uderzą w pacjentów stosujących konopie medyczne, którzy często mieszają je z suszem CBD dla lepszego efektu terapeutycznego.
Rynek CBD funkcjonuje w luce prawnej, co wymaga oddzielnej regulacji zamiast zmian w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii. Produkty do palenia powinny zostać uznane za „produkty pokrewne” tytoniowym zgodnie z ustawą o ochronie zdrowia.
Kluczowe regulacje powinny obejmować:
- Uznanie kwiatów CBD za produkt pokrewny tytoniowi.
- Zakaz sprzedaży w automatach i niektórych form, jak papierosy zwijane.
- Ścisłe zasady etykietowania i zakaz reklamowania jako „leczniczych”.
Brak regulacji grozi eliminacją polskiej branży konopnej na rzecz zagranicznych firm, które ominą zakazy, rejestrując susz jako surowiec farmaceutyczny. Dodatkowo, zakaz może zmniejszyć wpływy budżetowe z akcyzy. Regulacja rynku CBD jest konieczna, by chronić zarówno konsumentów, jak i polską gospodarkę.
Zamiast regulować rynek i dbać o bezpieczeństwo konsumentów, rząd po raz kolejny wybiera politykę zakazów i kar, ryzykując zniszczenie legalnej branży konopnej w Polsce.