
NAWOZY NA BAZIE ROPY NAFTOWEJ vs NAWOZY NA BAZIE WĘGLA
Nawóz na bazie ropy naftowej przyczynia się do rozkwitania glonów i beztlenowego wzrostu bakterii w jeziorach, strumieniach, rzekach i stawach.
Przyjrzyjmy się wpływowi nawozów na bazie ropy naftowej na rośliny nasion marihuany i biologiczną rizosferę zamykającą system korzeniowy w porównaniu z organicznymi biologicznie przyjaznymi systemami opartymi na węglu.
Na bazie ropy naftowej
Nawozy na bazie ropy naftowej są oparte na chelatach. Oznacza to, że polegają na składnikach przyklejonych do korzeni roślin, a następnie rozkładanych przez wodę, która wymusza podawanie składników do rośliny i powoduje wzrost. To zasilane siłą działanie dostarczania roślinom składników odżywczych może powodować brak równowagi w proporcjach, spalaniu, blokowaniu pH, strącaniu składników odżywczych i wysiękowi, a także znacznemu gromadzeniu się w mediach. Wielu hodowców używa innych produktów, aby rozbić te nagromadzone w soli nagromadzenia i wypłukać je z mediów. Wiele razy, gdy hodowcy widzą, że rośliny są niezrównoważone lub zablokowane, dodają więcej składników odżywczych , co pogarsza sprawę. To jeden z największych problemów z nawozami na bazie ropy naftowej, ponieważ czasami zbyt szybko działają.
Carbon Based
Nawozy na bazie węgla wymagają biologii i wielkości cząstek, które mają zostać wchłonięte przez rośliny. Oparty na węglu jest technicznością tego, czym naprawdę jest organiczny. Nawozy na bazie węgla są zwykle produktami ubocznymi z roślin, zwierząt lub minerałów. Wymagają znacznie wyższego stopnia symbiozy między bakteriami w glebie, podłożu i roślinie. Kiedy to osiągniemy, biologia w glebie działa razem, aby wspomóc system immunologiczny rośliny. Pozwala to roślinom osiągnąć znacznie wyższe plony, tempo wzrostu, gęstość składników odżywczych i jakość. Gęstość substancji odżywczych jest kluczem do życia. Wyższe odżywcze gęste pokarmy i rośliny nie muszą przynosić tak dużo, aby mieć ten sam wkład.
Źródła nawozów na bazie ropy naftowej
Większość nawozów na bazie ropy naftowej jest w rzeczywistości odpadem lub produktem ubocznym przemysłu naftowego i gazowego, a wiele z tych składników i związków jest tradycyjnie uważanych za "śmieci". Pierwsze przejście tych chemikaliów miało formę herbicydów, pestycydów i fungicydów. Później producenci zdali sobie sprawę, że przy odrobinie większej chemii mogą zamienić niektóre z tych samych składników i związków w nawozy.