Pierwsze badanie psylocybiny w leczeniu depresji w Polsce: na co czekamy?
W Polsce ruszają prace nad pierwszym badaniem klinicznym, które ma ocenić skuteczność psylocybiny w leczeniu depresji lekoopornej. Projekt, prowadzony przez zespół psychiatrów z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, otrzymał rekomendację dofinansowania w wysokości 16 mln zł od Agencji Badań Medycznych (ABM). To przełomowa inicjatywa nie tylko w kraju, ale i na świecie.
Psylocybina – lek przyszłości czy kontrowersyjny eksperyment?
Psylocybina to związek znany głównie z występowania w grzybach halucynogennych, zaliczany do klasycznych psychodelików.
Oddziałuje ona na receptory serotoninowe w mózgu, wywołując zmiany w świadomości, percepcji i emocjach. Dotychczasowe badania wskazują na jej potencjał w leczeniu depresji – nawet jednorazowe podanie może przynieść długotrwałą poprawę stanu psychicznego. Jednak ze względu na jej obecność na liście substancji kontrolowanych, prace badawcze są mocno ograniczone.
– „To substancja o ogromnym potencjale terapeutycznym, jednak jej zastosowanie wymaga starannego przygotowania pacjenta oraz wsparcia psychoterapeuty” – mówi dr Piotr Marcinowicz, współautor projektu.
Badanie kliniczne – co nowego wniesie?
Projekt polskich naukowców będzie jednym z pierwszych na świecie, które zbada wpływ stosowania psylocybiny w połączeniu z lekami z grupy SSRI (inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny) lub po ich odstawieniu.
– „Dotychczas w większości badań odstawiano leki SSRI przed terapią psylocybiną. My chcemy sprawdzić, czy połączenie tych dwóch metod leczenia może być skuteczne i bezpieczne” – podkreśla dr Magdalena Więdłocha.
Badanie składa się z dwóch części:
- Ocena skuteczności terapii łączącej psylocybinę z psychoterapią i standardową farmakoterapią.
- Analiza efektów stosowania psylocybiny po odstawieniu leków SSRI.
W ramach projektu naukowcy ocenią również wpływ intensywności doświadczeń psychodelicznych na efekt terapeutyczny oraz zjawiska związane z neuroplastycznością – zdolnością mózgu do tworzenia nowych połączeń.
Dlaczego to ważne?
Depresja lekooporna pozostaje jednym z największych wyzwań współczesnej psychiatrii. Standardowe metody, takie jak farmakoterapia czy terapia elektrowstrząsowa, często są nieskuteczne lub wymagają długotrwałego leczenia. Psylocybina, dzięki swojej zdolności do wspierania neuroplastyczności i umożliwienia „przepracowania” trudnych emocji, może okazać się przełomem.
– „To nie tylko chemia. Ważne jest, co pacjent zrobi z nowo nabytą elastycznością mózgu. Samo zażywanie psylocybiny nie wystarczy, kluczowa jest psychoterapia” – tłumaczy dr Marcinowicz.
Co dalej?
Rekrutacja pacjentów do badań ma rozpocząć się w przyszłym roku, po uzyskaniu zgód od Europejskiej Agencji Leków (EMA) i Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego. Pacjenci zostaną podzieleni na grupy, które będą otrzymywać psylocybinę lub standardową terapię, a następnie przejdą szereg szczegółowych badań psychometrycznych i biochemicznych.
Nadzieja na przełom
Badanie to jest krokiem milowym w rozwoju terapii psychodelicznej w Polsce i może przyczynić się do zmiany sposobu leczenia depresji na świecie. Jeśli wyniki potwierdzą skuteczność i bezpieczeństwo psylocybiny, możemy być świadkami rewolucji w psychiatrii.
– „To wyjątkowa okazja, by zaoferować pacjentom nowe szanse na lepsze życie” – podsumowuje dr Więdłocha.
maCH3
przecież to od dawna było wiadome grzyby mają dużo możliwości dobroczynnych w dziedzinie medycyny a ci dopiero teraz to ogarniają